Finalizacja ładowarki

Pin
Send
Share
Send

Raz w dzieciństwie dla mojego ojca zmontowałem prymitywną ładowarkę impulsową z izolacją kondensatora w obwodzie pierwotnym transformatora (4 mikrofarady x 400 V). Nazywano go pulsacyjnym, ponieważ ładunek był przeprowadzany przez zmodyfikowany półsinusoid, a ze względu na kondensator i dodatkową żarówkę (rezystor) nastąpiło rozładowanie w „niedziałającym” półcyklu o mocy 0,1 prądu ładowania. Baterie z tym prostownikiem służyły przez 5 lat (dla czasów radzieckich - przyzwoity okres).
W tym roku, kiedy potrzebna była ładowarka, okazało się, że stała się bezużyteczna - kontakty były zardzewiałe i zaczęły „uderzać” w obudowę. Z uwagi na fakt, że zapał aktywności amatorskiego radia z biegiem lat zmniejszył się, postanowiłem kupić impuls - automatyczny, aby było mniej kłopotów - włączyłem go (w razie potrzeby), wyłączyłem (gdy ładowanie się zatrzymało) i zapomniałem do następnej potrzeby. Wybór ładowarek impulsowych jest dość duży, ale wydaje się, że chińscy przyjaciele z powodzeniem sfinalizowali duńskie lub włoskie obwody radiowe, w wyniku czego nowoczesne urządzenia różnią się jedynie jakością wykonania. W wielu instrukcjach krąży kompletny nonsens: „... urządzenie automatycznie czyści terminale siarczanów ...” - najprawdopodobniej ludzie, którzy nie znają różnicy między terminalami a anodą baterii, napominają ten balkon, na którym występuje siarczanowanie (Pb2SO4 + H2SO4 + O, równe 2PbSO4 + H2O). Proces ten, wzmocniony przez wyładowanie, powoduje zniszczenie elektrody, a pulsacyjny ładunek wydaje się usuwać lub zmniejszać zasiarczenie.
Tak więc nie ma fundamentalnych różnic między ładowarkami impulsowymi - urządzeniami automatycznymi (wszyscy piszą o ładowaniu siedmio- lub dziewięciostopniowym, moim zdaniem jest to wyłącznie ruch reklamowy, tym bardziej pozostaje możliwość dalszego lotu myśli, na przykład dwudziestostopniowego, trzydziestostopniowego itd.), dlatego w oparciu o moc baterii musisz wybrać tańsze. W moim przypadku jest to urządzenie o absurdalnej nazwie dla ładowarki Aggressor (AGR / SBC-080 Brick) w cenie za 02.2016. 2750 rubli z funkcją odsiarczania i prądem ładowania do 8A, przeznaczone do ładowania akumulatorów do 160 amp.h ...

Urządzenie wygląda solidnie na zewnątrz - dobre grube (ale okropnie śmierdzące) tworzywo sztuczne, ze względu na dobrze dopasowaną gumową uszczelkę nie ma żadnych skarg na szwy, urządzenie jest intuicyjne, ale jest jedno „ALE” - nie ma oznaczenia siły napięcia i prądu. W niektórych przypadkach ładunek „zimowy” z prądem 8A automatycznie przeskakuje do poziomu 2A (akumulator motocykla), podczas gdy diody LED pokazują ładunek, a dodatkowo podłączony amperomierz wskazuje jego brak. Ładowarki ze wskazaniem prądu i napięcia kosztują rząd wielkości droższy - w międzyczasie w granicach 200 USD, proste udoskonalenie dowolnej, podkreślam, dowolnej ładowarki z amperomolomierzem, na przykład za 250 - 300 rubli, zmieni Twoje urządzenie w bardziej atrakcyjne i wygodne w użyciu sprzęt.
Ampervoltmeter może być umieszczony albo w samej ładowarce (jeśli jest na to miejsce), albo na zewnątrz w specjalnym pudełku, łącząc go z przewodami prowadzącymi do akumulatora w celu ładowania. Aby wybrać miejsce, przeprowadzimy audyt ładowarki, dla którego ściskamy boczne plastikowe okładziny i odkręcamy 6 śrub. Po zdjęciu osłony jasne jest, że ampervoltmeter nie może być umieszczony na panelu przednim - w przeciwnym razie płytę trzeba będzie wymienić. Aby wyprowadzić amperomierz na tylny panel, jest kilka miejsc, wybrałem bliżej kabli ładujących.

Przybliżona lokalizacja amperowoltomierza. Po wycięciu obudowy amperowoltometru trochę za pomocą plastrów, umieściłem urządzenie tak wygodnie, jak to możliwe w obudowie (nieco na lewo od środkowej linii), a następnie delikatnie odwróciłem ładowarkę, oszczędzając miejsce, w którym amwoltomierz zostałby zainstalowany w obudowie ładowarki i wytyczyłem otwór. Ponadto kwestia sprzętu AGD - w ciągu 15 minut wywierciłem około 40 otworów wiertłem lub śrubokrętem za pomocą wiertła lub śrubokręta po wewnętrznej stronie zarysowanego prostokąta, połączyłem je z tym samym wiertłem i zwolniłem okno na ampervoltmeter. Po wyrównaniu krawędzi za pomocą pilnika zainstalował ampervoltmeter w oknie i przymocował go klejem topliwym. Ampervoltmeter jest gęsto i raczej mocno umieszczony w oknie, nie wystaje poza ogranicznik, a prawie wszystkie informacje z tyłu zostały zachowane.

Następnie, przecinając (-) przewód ujemny ładowarki (czarny), przylutuj czarny przewód amperomierza do góry (amperomierz ma dwa grube przewody - czerwony i czarny), a na dole drutu prowadzącego do akumulatora - czerwony przewód amperomierza i czarny przewód woltomierza. Lutujemy czerwone i żółte przewody woltomierza do gołego (+) dodatniego przewodu ładowarki (są trzy przewody woltomierza - żółty, czerwony i czarny, są cieńsze). Zamykamy miejsca lutowania termokurczliwą lub za pomocą taśmy elektrycznej i można rozpocząć ładowanie.
Podłączając zaciski (+) i (-) do akumulatora, na wyświetlaczu amperomolometru można zobaczyć jego napięcie, a prąd ładowania pojawi się po włączeniu urządzenia i wybraniu trybu.

Jest jedna niedogodność - przycisk przełączania trybu znajduje się z przodu, a amperowoltomierz znajduje się z tyłu, ale to tylko wymaga niewielkiej zmiany. Jak widać, zmiana nie dotknęła schematu obwodu, ale dotknęła jedynie kabli prowadzących do akumulatora, w związku z którymi możliwa jest zewnętrzna opcja umieszczenia amperomierza w małej obudowie dla tej ładowarki lub dowolnego innego urządzenia.
Z poważaniem Vadim Zakharov.

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: PGE EO szykuje się na aukcje (Może 2024).