Naboje z dwutlenkiem węgla używane w wiatrówkach są zwykle wyrzucane po użyciu. Takie podejście jest jednak irracjonalne - puste puszki z CO2 można wykorzystać jako długopisy do różnych narzędzi w garażu i warsztacie.
Najczęstszym przypadkiem użycia zużytych pojemników z aerozolem są uchwyty do małych plików (plików). W środku wierci się otwór na średnicę ogona pilnika.
Kolejny otwór wierci się z boku szyi i wycina gwint dla śruby M3. W rezultacie powstał prosty wymienny uchwyt, który wygodnie mieści się w dłoni. Taki uchwyt ma jednak jedną istotną wadę - ponieważ gwint jest mały, szybko „zużywa się”.
Jak zrobić niezawodny i trwały uchwyt
Aby domowej roboty rękojeść dla narzędzia trwała dłużej, możesz przejść na drugą stronę. Aby to zrobić, w pustym kanistrze węglowym należy najpierw odciąć górną część, a następnie wywiercić otwór o średnicy 6,7 mm i wyciąć gwint śruby M8.
Otwór na trzon pilnika jest wiercony w samej śrubie i wskazane jest szlifowanie krawędzi kapelusza. Z boku wierci się otwór, w którym pod śrubą mocującą wycina się gwint. Dwuskładnikowy klej wlewa się do puszki, po czym natychmiast przykręcamy śrubę.
Następnie izolujemy szyję taśmą elektryczną, aby klej nie wyciekł, odwróć balon i pozostaw na chwilę do wyschnięcia. Następnie wstawiany jest plik, po którym można przetwarzać dane.
Wymienne uchwyty mogą być również wykonane z pustych puszek na inne narzędzia - na przykład śrubokręt poprzez przyspawanie go do uchwytu z dodatkowym ogranicznikiem. Więcej szczegółów na temat korzystania z domowych uchwytów opisano w tym filmie.