Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send
Bez praktycznych umiejętności roślina będzie po prostu ciągle chorować i traci lisy. W końcu opieka nad bonsai w ojczyźnie tych roślin w Azji Południowo-Wschodniej jest całą doktryną, a nawet sposobem na życie. Widziałem to już z przyjaciółmi - jakby wszystko zostało zrobione dobrze. Utrzymywał pożądaną temperaturę, przycinany, karmiony specjalnymi nawozami dla tego gatunku, a nawet kupił specjalnie dla niego mały nawilżacz parowy, ale drzewo było ciągle chore, łyse i zahamowane. Czysty interes, o każdym rozkwicie i mowie nie mógł odejść. Myślę, że niestety te piękne rośliny po prostu nie są fizycznie zdolne do pełnego wzrostu i przyjemności dla oka w naszych północnych szerokościach geograficznych, gdzie mieszkam. Dlatego postanowiłem nie wyrzucać dużo pieniędzy na wiatr, ale spróbować zrobić coś podobnego, tylko nieożywionego. Sztuczne. Co nie jest tak wymagające i kapryśne. Po obejrzeniu kilku małych filmów o tych drzewach w Internecie i przestudiowaniu ich wizualnie, zabrałem się do pracy.
Będzie potrzebować
- Drut (o grubości 1 mm i długości 2 metrów).
- Klej PVA.
- Pył tytoniowy.
- Gąbka piankowa
- Farby akwarelowe lub gwasz.
- Naczynie o niskich bokach.
- Piasek lub ląd.
- Klej uniwersalny (możesz „Moment”).
Potrzebne narzędzie:
- Szczypce (2 sztuki).
- Szczypce lub nożyczki (do cięcia drutu).
- Trzecia ręka z zestawu do lutowania.
- Pędzel do kleju.
Making Bonsai Tree
Najpierw przygotuj drut.
Lepiej jest go wyprostować, jeśli to możliwe, aby wygodniej było go złożyć w przyszłości. I dodamy go w oparciu o pożądany wzrost drzewa. Na przykład wybrałem 15 cm. Mierzymy 15 cm od początku drutu i zginamy go o 180 stopni. Nadal zginamy się, aż drut się skończy. Okazuje się tak:
Teraz zaciskamy jeden koniec cewki szczypcami, a za pomocą drugich szczypiec bierzemy drugi koniec cewki i skręcamy cewkę w wiązkę.
Nie za ciasno. Abyś mógł rozgałęzić dwie lub trzy żyły na osobne gałęzie. Najpierw rozgałęziamy do środka najgrubsze gałęzie - trzy do czterech żył drutu.
Przekręcamy je, aby się nie rozpadły.
Odgryzamy zagięte końce z ich wierzchołków i dzielimy powstałe gałęzie na kilka oddzielnych gałęzi na całej długości.
Ogólnie improwizujemy, dołączamy do tej wiązki przewodów dowolny kształt drzewa, który ci się podoba. Możesz nadać kształt smukłej sosny lub rozłożystego klonu.
Po zakończeniu gałęzi zajmijmy się teraz korzeniami. Tam w zasadzie wszystko jest dokładnie takie samo, tylko gałęzie są znacznie krótsze. Powinieneś dostać coś takiego:
„Szkielet” drzewa, które otrzymaliśmy, teraz trzeba go przykryć „korą” i „liśćmi”. Aby zasymulować korę, użyłem pyłu tytoniowego, który miałem od lata po walce z mszycą ogrodową. Jest także sprzedawany w dowolnym sklepie z narzędziami. Będziesz także potrzebował kleju PVA.
Posmaruj klejem całą powierzchnię przyszłego drzewa i natychmiast posyp go pyłem tytoniowym.
Raz oczywiście nie wystarczy. Po wyschnięciu kleju (20-30 minut) powtórz procedurę 3-4 razy. Aż cały widoczny drut na całej powierzchni pnia i gałęzi zniknie pod korą. Zbliżamy go do grzejnika (gdzie jest cieplej) i pozostawiamy do wyschnięcia do następnego ranka. W międzyczasie drzewo wysycha, możesz zrobić liście. Aby to zrobić, musisz drobno (tak mały, jak to możliwe!) Rozerwać piankową gąbkę.
Nie tnij nożyczkami, a mianowicie rozerwij je na małe kawałki, aby ich kształt był mimowolny i zróżnicowany. Im bardziej wspaniała jest korona drzewa, tym bardziej trzeba zbierać gąbki. Wlać podarte kawałki do miski lub małej miski, rozcieńczyć akwarelą lub gwaszem, grubym zielonym koncentratem (około łyżki stołowej), wlać do miski z podartą gąbką i dokładnie wymieszać kijem, łyżką lub rękami.
Gdy gąbka jest równomiernie zabarwiona, wlej ją na czystą powierzchnię, a także pozostaw do wyschnięcia do rana.
Teraz przyszła kolej na naczynia, w których drzewo będzie „rosło”. Wskazane jest, jeśli jest to okrągły lub owalny pojemnik o niskich bokach. Wlewamy do niej ziemię, zwilżamy ją, tworząc pośrodku wybrzuszenie, takie jak wzgórze.
Wlać całą tę sprawę z góry 3-4 łyżki. łyżki kleju PVA i rozprowadź je po całej ziemi, aby w przyszłości kopiec nie osioł i nie stracił kształtu. Posyp suchym piaskiem na wierzchu (możesz mieszać z posiekanymi suchymi liśćmi), a także umieścić w ciepłym miejscu do rana.
Rano sprawdzamy drzewo, aby nie było na nim gołego drutu.
Jeśli wszystko jest w porządku, wypróbowujemy to na gotowych naczyniach z ziemią i zaznaczamy wystające korzenie, gdzie będzie w przyszłości.
Wtedy wszystko jest proste - pokrywamy wierzchołki gałęzi (1,5-2 cm) uniwersalnym klejem i przyklejamy wokół miejsc pokrytych klejem kolorowymi pokruszonymi gąbkami.
Czekamy 10-15 minut, aż klej ustąpi i ustawimy drzewo w zaznaczonym miejscu. To chyba wszystko. Za kilka dni ziemia pokryta klejem zamieni się w skorupę i mocno złapie korzenie drzewa. Opcjonalnie możesz umieścić kilka kamieni pod drzewem (lub w jego pobliżu).
Moim zdaniem wykonana praca jest warta wysiłku i czasu - z boku drzewo wygląda bardzo żywiołowo i naturalnie. Możesz odróżnić go od teraźniejszości dopiero po bliższym przyjrzeniu się. Ogólnie rzecz biorąc, córka dostała to, czego chciała, a ja unikałem marnotrawstwa i kłopotów związanych z opieką kapryśnego żywego drzewa.
Obejrzyj wideo
Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send