Najczęściej początkujący kowale, którzy właśnie weszli na ścieżkę opanowania „ognistego statku”, nie są w stanie od razu wyposażyć swojego warsztatu we wszystko, co jest potrzebne do kucia, więc muszą zadowolić się niewielkim - co jest pod ręką.
Jednym z głównych atrybutów warsztatu kowalskiego jest kowadło. To po prostu dużo kosztuje. Ale, jak mówią mistrzowie Kulibiny, jeśli nie masz okazji kupić czegoś, możesz to zrobić sam.
Po raz pierwszy wystarczy wykonać proste mini-kowadło, na którym można wypoziomować i pokonać puste noże kuchenne i myśliwskie, a także wykonać różne elementy dekoracyjne.
Możesz wykonać niedrogie mini-kowadło do domowego warsztatu lub garażu o zwykłej wadze 32 kilogramów. Najważniejsze, że powinien być masywny i odlewany, a nie pusty.
Główne etapy pracy
Najpierw należy przyciąć trzy stalowe rury o średnicy 32 mm, które zostaną wykorzystane jako nogi podporowe dla kowadła. Muszą być przyspawane do czajnika, po uprzednim wyczyszczeniu połączeń młynem. Uchwyt do obciążania powinien znajdować się między nogami.
W ostatnim etapie odcięliśmy trzy pierścienie z pół cala rury w celu zamocowania narzędzia pomocniczego, które należy przyspawać do boku ciężarka. Powierzchnię mini-kowadła można pomalować na czarno farbą w sprayu.
Okazało się tanio i ze złością - takie kowadło nie zajmie dużo miejsca w warsztacie, a jednocześnie nadaje się do wykuwania noży. Szczegółowy proces tworzenia mini-kowadła z kettlebell znajduje się w filmie na stronie.