Ultradźwiękowy generator mgły

Pin
Send
Share
Send


Nie twierdzę, że szybciej byłoby kupić gotowy nawilżacz ultradźwiękowy, ale okazało się, że na częściach zamiennych sama wyszła. W artykule pokażę, jak i co z tego zrobiłem, a na koniec powiem, jak bym to zrobił teraz, na podstawie doświadczenia z biegania teraz.
W marcu przyszedł do mnie ultradźwiękowy atomizer w plastikowej obudowie, który specjalnie przygotowałem na lato, konstrukcja została zmontowana, ale kiedyś czujnik poziomu wbudowany w głowicę ultradźwiękową nie działał, a w wyniku pracy na suchym obudowa czujnika stopiła się, aw niektórych miejscach wypaliła się, chociaż Zauważyłem to nie od razu - zadziałało.
Tydzień temu głowica ultradźwiękowa przyszła do mnie już w metalowej obudowie, co oznacza, że ​​musiałem zdemontować i odbudować całą konstrukcję.

Będzie potrzebować


W magazynie miałem:
  • - wiadro biurowe o pojemności 10 litrów;
  • - zasilanie 12 woltów;
  • - ultradźwiękowy atomizer w metalowej obudowie;
  • - czarna skrzynka montażowa o wymiarach 100 x 60 x 25 mm;
  • - dowolny moduł doładowania, miałem moduł Xl6009;
  • - regulator prędkości 12 woltów;
  • - wirnik;
  • - wyłącznik zasilania, kilka gniazd i wtyczek do nich;
  • - w procesie montażu pojawiła się improwizowana mała rzecz;
  • - a także - sprawa z wadliwego kontrolera prędkości - zobaczysz to później.

Wizualny schemat połączeń


Musiałem się upewnić, że to wszystko nie wygląda owsianka i jest wygodne dla postrzegania.
  • - moduł wejściowy 12 woltów jest zwiększany przez moduł do 22 woltów i podawany do rozpylacza ultradźwiękowego;
  • - również napięcie wejściowe 12 woltów jest dostarczane do urządzenia sterującego prędkością wentylatora;
  • - oba są połączone równolegle i są podłączone do gniazda wejściowego za pomocą wspólnego przełącznika zasilania.

Gotowy kontroler prędkości natychmiast przyszedł do mnie wadliwy, a tak się składa, że ​​został włożony „do lepszych czasów”, a jego obudowa z czterema wygodnymi otworami montażowymi zaczęła działać. Widzisz, co się stało z nadzieniem. Przez pewien czas prąd był tak wysoki, że przewody prowadzące do gniazda na głowicy ultradźwiękowej wypaliły się i stopiły. Oba moduły okazały się jednak sprawne i konieczna była jedynie wymiana okablowania.

Na końcu kosza biurowego wywierciłem cztery otwory do wkręcenia śrub, do których przymocowano jednostkę sterującą, jeszcze niżej widać otwór do poprowadzenia drutu do głowicy ultradźwiękowej.
Pierwszą opcję zebrałem w pośpiechu, a taka decyzja ujawniła jej wady. Jeśli zajrzysz do kosza, zobaczysz, że łby śrub zostały skorodowane.

Aby pozbyć się rdzy, konieczne było przekształcenie jej za pomocą tamponów zwilżonych silnym roztworem jadalnego kwasu cytrynowego

Po umyciu i wysuszeniu głowy wypełniono przezroczystym klejem akrylowym ze sklepu z narzędziami.

Zespół wentylatora


Powinien być całkowicie chroniony przed rozpryskami i po krótkiej naradzie postanowiłem użyć wirnika odśrodkowego, który przykleiłem do czarnego plastikowego pudełka na paskach dwustronnej taśmy montażowej na podstawie 1 mm.

Przez mniejszy otwór w dolnej części pudełka powietrze jest doprowadzane do kosza. Należy pamiętać, że otwór wlotowy na górze pudełka i wylot na dole będą naprzeciw siebie. Zatem żaden strumień nie może dostać się do silnika turbiny. Wzdłuż obwodu powstałego zespołu wkleiłem taśmę uszczelniającą służącą do uszczelnienia otworów otwieranych plastikowych okien, a kawałek skręconego sznurka z wtyczek na końcu przylutowano do samej turbiny. Styki lutowane zostały uszczelnione gorącym klejem.

Zespół pokrywy


Odwrotna strona.

Jak wiecie, pokrywa wiadra biurowego jest wyposażona w zawór obrotowy, co sprawiło mi najwięcej niedogodności.
  • - na początku nakreśliłem i wykonałem otwór na wylot mgły wodnej;
  • - potem zasnąłem prostokątne okno do montażu wentylatora;
  • - aby zatrzymać zawór, na całej wewnętrznej powierzchni pokrywki wkleiłem piankowy blank na wodoodporny klej;
  • - obrabiany przedmiot, aby nie zatruwał pary, musiał być dobrze zwilżony tym samym klejem w kilku etapach;
  • - po wyschnięciu na prawie wodoodpornym piankowym blanku wkleiłem blankiet z linoleum.

W plasterku możesz zobaczyć, która kanapka wyszła:

Osłona z przodu. W otworze kroplówki wkładana jest połowa jajka czekoladowego. Przy pewnym wysiłku może się obracać. Radzę wypalić w nim otwory tylko z jednej strony, aby przepływ zimnej pary mógł być skierowany z dala od zespołu wentylatora i otworu wlotu powietrza.

W rezultacie taki jest ogólny widok umytego kosza biurowego bez zainstalowanego zespołu wentylatora.
Aby uzyskać mniej kolektywny wygląd farmy, wkleiłem pozostałą hermetyczną taśmę wzdłuż konturu szczeliny obrotowego zaworu.

Węzeł pływający


Wycinam okrągły spławik ze spienionego polietylenu, wyświetlacze i telewizory „zakładam” ramkę z takiego materiału.
Kubek jogurtowy jest wkładany do pływaka, do którego zostanie wstawiony ultradźwiękowy nebulizator.

Pierwsze testy natychmiast wykazały, że głowica ultradźwiękowa powinna być wpuszczona pod powierzchnię wody, do głębokości falangi palca, ale jednocześnie pojedyncze spraye wciąż wylewały się z fontanny mgły. Dlatego musiałem pomyśleć o wygaszaczu. Wykonany jest z cylindrycznej pokrywy z pianką montażową i na szczęście miał oczko z otworem na rurkę piankową.

Ślady rdzy tłumaczy się tym, że zamiast nylonowych opasek kablowych użyłem metalowej szpilki, a po namoczeniu w kwasie cytrynowym, podczas końcowego montażu, zacznę ich używać.
Właściwie to wszystko - czyszczenie jest zakończone, a następnie seria zdjęć z objaśnieniami, w których zobaczysz proces końcowej kompilacji części zamiennych.
Za jej plecami podzielę się przemyśleniami na temat tego, co zrobiłbym inaczej i wideo z pracy zespołu nawilżacza.

Węzeł elektroniki


Druty zostały przylutowane. Jednocześnie po lewej stronie widać gniazdo do podłączenia wentylatora.

I pokrywa jest zamknięta. Dwa niższe gniazda. Po prawej, wyjście do głowicy ultradźwiękowej, lewe gniazdo służy do podłączenia zewnętrznego zasilacza +12 woltów.

Ultradźwiękowy system głowicy i pływaka


Musiałem przeciąć standardowy drut z powodu jego słabej elastyczności i połączyć go elastycznymi przewodnikami w silikonowej osłonie. Miejsca lutownicze zostały hojnie uszczelnione gorącym klejem. I zwróć uwagę - drut przechodzi przez silikonową nasadkę, która zamyka słoiki z antybiotykami.
Widziałeś otwór w koszyku biurowym, włożysz do niego pokrywkę z drutem w środku, która będzie nie tylko przeszkodą w wyjściu z drobnej mgły, ale także pozwoli ci usunąć to całe urządzenie bez gryzienia przewodów.

Ale platforma pływająca musiała zostać całkowicie zmieniona. Metalowy atomizer był dla niej trudny, a pływalność była ujemna.
Wziąłem, jak widać piankę styropianową, miałem szczęście, jest to gęsty styropian z pudełka z pianki polistyrenowej, o szerokości 24 mm i szerokości od 100 do 115 mm po bokach.
Kosz na głowicę ultradźwiękową również musiał zostać zastąpiony całym kubkiem jogurtowym. Rozpylacz został mocno wciśnięty w filiżankę na dno, a za pomocą lutownicy otworzono otwory, aby woda mogła dostać się do tego małego pojemnika.
Będziesz musiał eksperymentalnie sprawdzić wyporność platformy, ale od razu powiem - nie ma alternatywy dla polistyrenu.

Uruchomienie testowe


Woda jest wlewana do kosza, jednostka ultradźwiękowa jest opuszczana na powierzchnię, zaś wtyczka jednostki ultradźwiękowej przez silikonową pokrywkę przechodzi przez ścianę kosza biurowego. Widać również, że na wewnętrznym obwodzie kosza przyklejono ten sam sznur uszczelniający.

System ze średnią prędkością.

Zużycie systemu przy maksymalnych prędkościach wentylatora i przy zasilaniu zewnętrznym 12V - 1,92A. Bez wentylatora 1,72A.
Więc zmieniam się teraz.
Po pierwsze - wieko, wydaje mi się, że okazało się niezbyt udane. Idź do zdjęcia, na którym pokazałem odwróconą pokrywkę. Lepiej będzie, jeśli wycinasz kawałek plastiku z jednego arkusza z wewnętrzną krawędzią (stopniem) pokrywy. Po sklejeniu i sprawdzeniu szczelności zespół wentylatora można umieścić w uformowanym miejscu pod zaworem obrotowym pokrywy kosza biurowego. Myślę, że było wystarczająco dużo miejsca na inną elektronikę. Który?
Na przykład czujnik wilgotności. Istnieją moduły z czujnikami wilgotności w połączeniu z przekaźnikiem, a po skalibrowaniu i ustawieniu modułu na 40% wilgotności można zapomnieć o grach z przełącznikiem. Wilgotność będzie zawsze automatycznie utrzymywana na optymalnym poziomie.
Po drugie, system bezpieczeństwa. Myślę, że poprzedni generator mgły w plastikowej obudowie spłonął. Na nim (i na tym) zainstalowany jest czujnik wydajności w postaci wspornika i prawdopodobnie generator mgły wypaczył ze względu na swoją lekkość - czujnik wydajności okazał się być w wodzie, a membrana piezoelektryczna okazała się częścią powietrza, co doprowadziło do przegrzania całej głowy. Kompaktowe czujniki pojemnościowe są wytwarzane na chipie TTP223, można go i należy przykleić z zewnątrz do minimalnego poziomu wody w koszu, co gwarantuje, że ta głowica ultradźwiękowa, choć ciężka, nadal będzie w wodzie. Sam czujnik może kontrolować moduł doładowania, moduł doładowania ma kontrolowane wejście.
Po trzecie, moduł doładowania może być tańszy, niekoniecznie ten, którego użyłem - nie było nic innego pod ręką.
Przybliżony koszt całego zestawu:
  • - kosz biurowy - 2,5 dolara.
  • - Atomizator ultradźwiękowy - 5,6 USD.
  • - Moduł podwyższający Xl6009, który może być inny - 0,80 dolara.
  • - turbina - 1,43 dolara.
  • - czarna skrzynka 100x60x25 mm - 1,08 dolara.
  • - gotowy kontroler prędkości - 1,32 dolara.

Łącznie: około 12 USD.
Wszystko, co miałem, było dostępne. Uważam, że ten domowy produkt, który nie twierdzi, że jest centrum świątecznego stołu jako samowar, ma jednak wszystkie niezbędne cechy konsumenckie, których za pieniądze najprawdopodobniej nie można znaleźć w gotowej wersji.
Dziękuję za uwagę.
Ruslan.

Obejrzyj wideo pracy


Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Ultradźwięki wytwarzanie mgły Nawilżacz powietrza. (Może 2024).